Wyróżnienie:)

           Bardzo miła niespodzianka ostatnio mnie spotkała otrzymałam wyróżnienie od Agi z bloga www.ekspresjesagaski.blogspot.com. Sprawiło mi to ogromną radość, ponieważ jest to moje pierwsze wyróżnienie:)

A oto odpowiedzi na zadane pytania:

1. Podróż marzeń.
Jeszcze nie miałam podróży marzeń, ale bym chciała zwiedzić cały świat(może kiedyś się uda):)
2. Ulubiona herbata.
 Zwykła z cytryną albo z sokiem malinowym(pychotka):)
3. Ukochana książka.
Hmmmm nie mam takiej
4. Fascynuje mnie...
Wszystko co znajduje się na ziemi:)
5. Ulubiony film.
 Rzadko oglądam filmy i nie mam ulubionego
6. Moje marzenie to...
Podróżować
7. Ulubiony kolor.
 czerwony,biały,czarny
8. Życiowe motto.
Cieszyć się każdym dniem, bo nie wiadomo co będzie jutro
9. Ulubiona roślina. 
 Wszystkie lubię:)
10. Zapominam się kiedy...
Zaczynam marzyć:)

Zapraszam do zabawy:

http://mazurskiezacisze.blogspot.com
http://decorose.blogspot.com
http://waltance.blogspot.com
http://w-ewkowie.blogspot.com

Moje pytania:

1.Statkiem czy samolotem?
2.Najbardziej boję się.......
3.Wieś czy miasto?
4.Najbardziej kocham.......
5. Cenie w ludziach.......
6.Nie wyobrażam sobie życia bez......
7.Największe marzenie?
8.Słodkie czy gorzkie?
9. Chciałabym zobaczyć.....
10.Pies czy kot?

               Pozdrawiam cieplutko:)

                    

hmmm co by tu zrobić:)

    Przyznam się wam, że ostatnio jak robiłam notes na przepisy to już mi się nie chciało robić okładki z tyłu i chciałam tak zostawić, albo kiedyś tam skończyć:)jak mnie natchnie.
 Na szczęście jak już kładłam się spać natchnęła mnie wena:)
          Nie wiem jak Wy,ale ja zawsze mam ful pomysłów jak mam iść już spać:) i najchętniej bym od razu robiła tylko, że jest zawsze późno, a na drugi dzień trzeba do pracy:(

Okładkę skończyłam tylko, że zrobiłam notes na przetwory:)

 

 Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)
Marzena

Notes na przepisy

      Witajcie!!
       Przede wszystkim dziękuje Wszytkim odwiedzającym mojego bloga i za bardzo miłe komentarze:)
    Od dłuższego czasu chciałam zrobić porządek w szafce i znalazłam od groma różnych przepisów, więc po zakupieniu zeszytu wzięłam się za przepisywanie.
Hmm troche tego dużo, ale wieczory jeszcze długie, więc chyba do wiosny się wyrobię hehehe
      Aha no i oczywiście okładę musiłam pomazać tak jak to moja babcia mówi:)

Pozdrawiam cieplutko:)
Marzena